Po prawie 70 latach rezydowania w kamienicy pod numerem 55 mamy zaszczyt zaprosić Państwa nie tylko do naszej restauracji, kawiarni, winiarni czy ogródka letniego, ale też do nowo otwartych, w pełni klimatyzowanych, ekskluzywnych apartamentów butikowych.
Jeżeli szukasz stylowego, niekonwencjolnego miejsca, w którym można urządzić śniadanie biznesowe, lunch, elegancki bankiet, profesjonalne szkolenie, rekrutację lub kameralną konferencję, to mamy dla Ciebie kuszącą propozycję!
Satysfakcja naszych Gości jest naszą dewizą, dlatego w trosce o Państwa zadowolenie do każdego wydarzenia podchodzimy indywidualnie i profesjonalnie.
Jeśli szukają Państwo wyjątkowego prezentu dla pracowników, przyjaciół lub rodziny pod choinkę, na urodziny, imieniny, rocznicę lub podziękowanie to zachęcamy do zakupu eleganckich zaproszeń, dzięki którym obdarowana osoba będzie mogła spędzić miły czas w serdecznej atmosferze naszej Restauracji.
STARY RYNEK W POZNANIU – KAMIENICZKA NR 55
Stary Rynek w Poznaniu, to tutaj mieści się jedna z najlepszych restauracji w Poznaniu, został wytyczony w 1253 roku, gdy wielkopolscy książęta Przemysł I i jego brat Bolesław Pobożny nadali przywilej dla lokalizacji lewobrzeżnego Poznania.
Na przestronnym rynku zbudowano Ratusz – siedzibę władz miejskich, funkcjonowały też na rynku sukiennice, jatki i inne urządzenia handlowe. Wokół rynkowego forum powstawały kamienice, których działki ustalone z okresu lokacji przetrwały do końca XIX w.
Wśród tych kamieniczek jest nasza skromna siedziba pod nr 55, w której dziś mieści się „Restauracja Ratuszova”, dawniej „Winiarnia Ratuszova”.
Kamieniczka pod nr 55 przeżywała przez około 700 lat wiele dramatycznych okresów spowodowanych działaniami wojennymi, pożarami, powodziami. Jednak zawsze powstawała na nowo dzięki determinacji kolejnych właścicieli.
Najstarsze zapiski mówią, że ławnik Piotr Adam nabył kamieniczkę w 1468 roku od spadkobierców piwowara Piotra Bergera. W połowie XVII w. kamieniczka pod nr 55 należała do Włocha z Lukki Mikołaja Pinocci . Jego brat Hieronim Pinocci przez wiele lat posłował dla Króla Jana Kazimierza.
JAN KAZIMIERZ KRÓL POLSKI – gościem kamienicy nr 55
Król Jan Kazimierz zawitał do Poznania zimą 1657-1658 w przełomowym okresie dla Polski po żmudnych rokowaniach zakończonych na jesieni 1657 roku traktatem welawsko – bydgoskim. Dom Pinoccich stał się dla Jana Kazimierza tymczasową rezydencją, gdyż Zamek Królewski w Warszawie został zniszczony w trakcie działań wojennych. Doposażono kamienice Pinoccich w gobeliny, wykwintne meble, sprzęt, który akcentował pobyt monarchy w mieszczańskiej kamienicy. Król wniósł do Poznania w tych zimowych miesiącach 1657 – 1658 stołeczny koloryt towarzyski.
W domu Pinoccich elitarny patrycjat, duchowieństwo, profesura Akademii Lubrańskiego często towarzyszyła Janowi Kazimierzowi w licznych biesiadach i dysputach na tematy związane
z aktualną sytuacją państwa. W depeszy z Poznania pod datą 18 grudnia 1657 r. „Gazette de Franse” donosiła: „Ich Mość król polski często konferuje z hetmanem Lubomrskim i z kilkoma senatorami, aby znaleźć sposoby na zawarcie pokoju ze Szwecją, a następnie, by uwolnić się jakoś uczciwie
i godnie od oddziałów austryjackich”. Król uczestniczył także w zabawach karnawałowych organizowanych u Pinoccich z muzyką i tańcami trwającymi często do białego rana.
W sąsiedniej kamieniczce pod nr 54 właścicielem był Mikołaj Skrzetuski, który stał się pierwowzorem bohatera Jana Skrzetuskiego z „Ogniem i Mieczem” Henryka Sienkiewicza. To właśnie Jan Skrzetuski przedarł się z oblężonego Zbaraża do Króla Jana Kazimierza. Tak to w Poznaniu spotkały się losy żołnierza Jana Skrzetuskiego i króla Jana Kazimierza.
W SERCU POZNANIA
Kamieniczka przy Starym Rynku, w której przebywał król Jan Kazimierz w czasie oblężenia Poznania 1945r. została wypalona i odbudowana dopiero 1953 roku według projektu Reginy Pawulanki, Floriana Rychlickiego i Włodzimierza Wojciechowskiego. Piwnice kamieniczki zachowały gotyckie sklepienia – całość odbudowano w stylu barokowym.
Życie na Rynku Poznańskim zawsze toczyło się w cieniu strzelistej, pięknej renesnsowej wieży ratuszowej a Ratusz jest dla naszej Restauracji historycznym patronem.
Restauracja Ratuszova działająca w kamieniczce pod nr 55 z uwagi na swoją historię, na wydarzenia których była świadkiem, zobligowana tradycją, gotowa jest w każdej chwili ugościć Państwa i zapoznać ze specjałami kuchni staropolskiej w tych samych wnętrzach w których tak dobrze czuł się Król Jan Kazimierz…
Jeśli mają Państwo ochotę poczytać więcej na temat pobytu Króla Jana Kazimierza w Poznaniu to zachęcamy do ściągnięcia ciekawego artykułu Pana doktora Igora Kraszewskiego z Instytutu Historii Wydziału Historycznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu –> proszę kliknąć tutaj
„Restauracja Ratuszova jest godnym zaufania partnerem biznesowym, którego profesjonalizm zasługuje na uznanie.”